Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna www.wiarabiblijna.fora.pl
FORUM BIBLIJNE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Re: Człowiek poszukuje Boga
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Powitania:)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
latarnik
zadomowiony



Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:19, 31 Sie 2014    Temat postu: Re: Fenix61

Fenix61 napisał:
Cytat:
.Faustyna była blisko Jezusa,nawet bardzo blisko i niegdyś nawet była moją inspiracją i uważam ,że jak wiele osób była sługą Boga i można się od Niej wiele nauczyć jak też np od Ojca Pio,który jak Święty Paweł jest moim "idolem".

Nie bardzo rozumiem.. Na jakiej podstawie twierdzisz, że nijaka Faustyna, rzekomo była blisko Jezusa.... ? Biblia nic na jej temat nie wspomina....
Inna rzecz...Już z samej Biblii wynika jasno, że to Biblia, i tylko Biblia jest naszą mapą duchową w podążaniu za przykładem Jezusa, i życia zgodnego z wolą Bożą:"Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, 17 aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła" (2 Tymoteusza 3:16,17).

W którym miejscu, ta Księga odsyła nas do innych równie wiarygodnych źródeł? Swoją drogą, nie brakuje inspirujących postaci opisanych w Biblii.

Biblia nie wspomina o wielu rzeczach jak np stygmaty...i jest to zrozumiałe bo służy do opisania dojścia świata do Jezusa a potem nas do zbawienia i do Boga a nie efektów działania tego wszystkiego a czas dziejów Apostolskich opisuje bliskość Apostołów z Panem i potem działanie Ducha Świętego i Jego wpływ na ludzi ...więc nie rozumiem jak można się dziwić,że pomimo tego,iż Duch Święty nam "znikł" i zastąpiliśmy go religią i teorią wiary,to jednak Jezus od czasu do czasu wybiera sobie kogoś aby przypomniał jak działa na prawdę Duch Święty (polecam opis z dziejów Apostolskich) Zauważ ,że ten co pisał fragment przez Ciebie przytoczony też był Sługą blisko Boga i Jezusa (mój idol) i człowiek czytający stary testament,z którego jak powiedział Jezus niczego nie można pominąć też mogli brać Go jak Ty Faustynę
Co do Pisma Świętego to są też rozbieżności w pojmowaniu a ewangelii wiele-czytałem prawie wszystkie więc troszkę inaczej podchodzę do tego...
Jak pisałem dla mnie teoria jest wodą na młyn religii,która jest protezą wiary i służy bardziej dla spędzania czasu na kłótniach lub dzieleniu się nią niż działaniu na rzecz Boga jeśli nie przeradza się w praktykę i wydawanie owoców dla tego ufam,że Duch Święty loguje mi wystarczająco teorii i zrozumienia pozwalając zająć się praktyką.Studiując też życie i dorobek Duchowy ludzi czynu i zrozumienia czyli sług Boga będących jak ja blisko Niego i w łączności z Nim staram się czerpać z nich doświadczenie i iść drogą wskazywaną mi przez Jezusa i sumiennie wykonywać zadania mi powierzone jak to czyniło wiele sług Boga.Jezus powiedział,że po owocach ich poznacie a nie po studiowaniu Pism Świętych.Dobrze jest czytając Pismo Święte dojść do Boga ale potem to Bóg ma działać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
latarnik
zadomowiony



Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:32, 31 Sie 2014    Temat postu:

Feniksie...mam prośbę:
Zwróć uwagę na styl swoich wypowiedzi...nic nie mówią o Tobie ani twoich owocach,przeżyciach,zrozumieniach ale wiele o niezrozumieniu innych i to nasączone ironią czyli przedstawić problem,zacytować błąd i dowody na przeciw...mało w tym Ciebie.
Wielokrotnie już porównywałem życie do targu a nas do straganów z rękodziełem-piękne stragany są pełne dzieł nasączonych talentem otrzymanym od Boga i pełnych zrozumienia treści życia ale są tez i takie...i jest ich wiele,gdzie są zawieszone paszkwile i karykatury innych dzieł...najgorzej wyglądają te co są całe obwieszone karykaturami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
latarnik
zadomowiony



Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:35, 31 Sie 2014    Temat postu: Re: Fenix61

Fenix61 napisał:
Cytat:
.Faustyna była blisko Jezusa,nawet bardzo blisko i niegdyś nawet była moją inspiracją i uważam ,że jak wiele osób była sługą Boga i można się od Niej wiele nauczyć jak też np od Ojca Pio,który jak Święty Paweł jest moim "idolem".

Nie bardzo rozumiem.. Na jakiej podstawie twierdzisz, że nijaka Faustyna, rzekomo była blisko Jezusa.... ? Biblia nic na jej temat nie wspomina....
Inna rzecz...Już z samej Biblii wynika jasno, że to Biblia, i tylko Biblia jest naszą mapą duchową w podążaniu za przykładem Jezusa, i życia zgodnego z wolą Bożą:"Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, 17 aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła" (2 Tymoteusza 3:16,17).

W którym miejscu, ta Księga odsyła nas do innych równie wiarygodnych źródeł? Swoją drogą, nie brakuje inspirujących postaci opisanych w Biblii.


Spróbuje to jeszcze inaczej wytłumaczyć:
Św Paweł nie znał osobiście Jezusa a przynajmniej nie chodził z Nim jak Apostołowie i wręcz niszczył kościół założony przez Jezusa i poznał Go dopiero jak Św Faustyna -w czasie objawienia a nie czytając i studiując Pismo Święte a wręcz odwrotnie Pismo Święte "kazało"mu niszczyć Jezusa .Jezus tez zwracał uwagę na "innych" ludzi używających Jego imienia ale nie będących Apostołami:
38 Wtedy Jan rzekł do Niego: "Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami". 39 Lecz Jezus odrzekł: "Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. 40 Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. 41 Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.
Więc Jezus stawiał na jedność a nie różnice teoretyczne a jedność tworzy się dopiero w działaniu lub w zagrożeniu.
Posłużę się może też przypowieścią:
Pewien człowiek miał 3 synów i kochał ich nad życie ale miał też piękny i wielki las którego kochał-stary,piękny obfity we wszystko.Chcąc utrzymać wszystko co kocha razem i przy sobie wysłał swoich synów do drogiej szkoły na naukę o przyrodzie,hodowli lasu i zwierzyny leśnej.Pierwszy ze synów chcąc przypodobać się Ojcu i jednocześnie czując zapał do nauki szybko skończył szkołę i poszedł dalej się uczuć aby potem po wielu szkołach zacząć nauczać i rozpowszechniać wiedzę nabytą w szkole i był dumny z tego,że Ojciec ma tak uczonego syna i cieszy się jego wiedzą i mądrością.Drugi uczył się dobrze,skończył szkołę z dobra notą wrócił do Ojca,do którego tęsknił i do lasu,którego mu brakowało w szkole w mieście i zajął się "hodowla lasu" opiekował się i karmił i sadził aby móc polować,ścinać i zbierać i powiększać, będąc dumnym z tego,że Ojciec ma coraz więcej lasu i zbiorów.Trzeci z nich nie miał talentu do nauki bo był artystą więc odszedł ze szkoły aby wykorzystać swoje talenty i choć nie znał technologi drewna i nie miał wiedzy o przyrodzie i hodowli lasu to nie dbał o to i rzeźbił piękne figury i ozdabiał nimi ścieżki i miejsca spoczynku w lesie ,które budował aby zaprosić do niego innych ludzi aby podziwiali las i mogli odpocząć i nasycić się runem i posiłkiem z polowań grał też i śpiewał pieśni o lesie i Ojcu będąc dumnym,że coraz więcej ludzi odwiedza las i Ojca i syci się tym co jest tam najlepsze....jak myślisz-,który ze synów bardziej kochał Ojca i bardziej się Mu przysłużył...?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez latarnik dnia Nie 15:39, 31 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fenix61- Banicja
nowicjusz



Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:55, 31 Sie 2014    Temat postu: Re: Fenix61

latarnik napisał:
Fenix61 napisał:
Cytat:
.Faustyna była blisko Jezusa,nawet bardzo blisko i niegdyś nawet była moją inspiracją i uważam ,że jak wiele osób była sługą Boga i można się od Niej wiele nauczyć jak też np od Ojca Pio,który jak Święty Paweł jest moim "idolem".

Nie bardzo rozumiem.. Na jakiej podstawie twierdzisz, że nijaka Faustyna, rzekomo była blisko Jezusa.... ? Biblia nic na jej temat nie wspomina....
Inna rzecz...Już z samej Biblii wynika jasno, że to Biblia, i tylko Biblia jest naszą mapą duchową w podążaniu za przykładem Jezusa, i życia zgodnego z wolą Bożą:"Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania, do karcenia w prawości, 17 aby człowiek Boży był w pełni umiejętny, całkowicie wyposażony do wszelkiego dobrego dzieła" (2 Tymoteusza 3:16,17).

W którym miejscu, ta Księga odsyła nas do innych równie wiarygodnych źródeł? Swoją drogą, nie brakuje inspirujących postaci opisanych w Biblii.

Biblia nie wspomina o wielu rzeczach jak np stygmaty...i jest to zrozumiałe bo służy do opisania dojścia świata do Jezusa a potem nas do zbawienia i do Boga a nie efektów działania tego wszystkiego a czas dziejów Apostolskich opisuje bliskość Apostołów z Panem i potem działanie Ducha Świętego i Jego wpływ na ludzi ...więc nie rozumiem jak można się dziwić,że pomimo tego,iż Duch Święty nam "znikł" i zastąpiliśmy go religią i teorią wiary,to jednak Jezus od czasu do czasu wybiera sobie kogoś aby przypomniał jak działa na prawdę Duch Święty (polecam opis z dziejów Apostolskich) Zauważ ,że ten co pisał fragment przez Ciebie przytoczony też był Sługą blisko Boga i Jezusa (mój idol) i człowiek czytający stary testament,z którego jak powiedział Jezus niczego nie można pominąć też mogli brać Go jak Ty Faustynę
Co do Pisma Świętego to są też rozbieżności w pojmowaniu a ewangelii wiele-czytałem prawie wszystkie więc troszkę inaczej podchodzę do tego...
Jak pisałem dla mnie teoria jest wodą na młyn religii,która jest protezą wiary i służy bardziej dla spędzania czasu na kłótniach lub dzieleniu się nią niż działaniu na rzecz Boga jeśli nie przeradza się w praktykę i wydawanie owoców dla tego ufam,że Duch Święty loguje mi wystarczająco teorii i zrozumienia pozwalając zająć się praktyką.Studiując też życie i dorobek Duchowy ludzi czynu i zrozumienia czyli sług Boga będących jak ja blisko Niego i w łączności z Nim staram się czerpać z nich doświadczenie i iść drogą wskazywaną mi przez Jezusa i sumiennie wykonywać zadania mi powierzone jak to czyniło wiele sług Boga.Jezus powiedział,że po owocach ich poznacie a nie po studiowaniu Pism Świętych.Dobrze jest czytając Pismo Święte dojść do Boga ale potem to Bóg ma działać.


Posłuchaj Latarnik.... Jak wcześniej już wskazałem, Biblia nie zachęca do czerpania wiary i siły duchowej z innych po za nią źródeł. Wręcz przeciwnie:"Słowa mędrców są jak ościenie, a do wbitych gwoździ podobni są ci, którzy się zajmują zbiorami wypowiedzi; dał je jeden pasterz. 12 Jeśli chodzi o cokolwiek oprócz nich, mój synu, usłuchaj przestrogi: Sporządzaniu wielu ksiąg nie ma końca, a nadmierne oddawanie się im męczy ciało"(Kaznodziei 12:11,12).
Za to, przynajmniej w kilku miejscach-łącznie z tym, który wcześniej Ci cytowałem, wręcz nakazuje, trzymać się tego, co w tej Księdze jest napisane. "Ta księga prawa niech się nie oddala od twoich ust i czytaj ją półgłosem dniem i nocą, byś dbał o postępowanie zgodne ze wszystkim, co jest w niej napisane; bo wtedy zapewnisz swej drodze powodzenie i wtedy będziesz działał mądrze"(Jozuego 1:8).
Kolejny fragment:"Szczęśliwy jest człowiek, który nie chodzi za radą niegodziwców
ani nie stoi na drodze grzeszników,
ani nie zasiada tam, gdzie siedzą szydercy.
 2 Ma natomiast upodobanie w prawie Jehowy
i jego prawo czyta półgłosem dniem i nocą.
 3 I stanie się podobny do drzewa zasadzonego nad strumieniami wód,
które wydaje owoc w swoim czasie
i którego listowie nie usycha;
a wszystko, co on uczyni, wypadnie pomyślnie"(Psalm 3:1-3).

To Słowo Boże, ma na nas wywierać wpływ, a nie dzieła, często wydane przez ludzi, którzy używając swojego talentu literackiego, i daru przekonywania osób, szukających, nie wiadomo czego-bo jeśli nie czystej prawdy pochodzącej wyłącznie ze Słowa Bożego, to, tak naprawdę, do czego i kogo zmierzają? Biblia jest jedna, choć wydana w wielu przekładach, jednak zawiera ten sam przekaz i sens. Najczęściej ludzie nie rozumiejący tego, co zawiera Biblia, szukają uduchowienia właśnie w takich .....w tym miejscu odpuszczę sobie dalsze komentowanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fenix61- Banicja dnia Nie 17:56, 31 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
latarnik
zadomowiony



Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:02, 31 Sie 2014    Temat postu: Re: Fenix61

To Słowo Boże, ma na nas wywierać wpływ, a nie dzieła, często wydane przez ludzi, którzy używając swojego talentu literackiego, i daru przekonywania osób, szukających, nie wiadomo czego-bo jeśli nie czystej prawdy pochodzącej wyłącznie ze Słowa Bożego, to, tak naprawdę, do czego i kogo zmierzają? Biblia jest jedna, choć wydana w wielu przekładach, jednak zawiera ten sam przekaz i sens. Najczęściej ludzie nie rozumiejący tego, co zawiera Biblia, szukają uduchowienia właśnie w takich .....w tym miejscu odpuszczę sobie dalsze komentowanie.[/quote]

Pismo Święte właśnie jest dziełem talentu literackiego użytego podczas natchnienia Boga poprzez Ducha Świętego i dla czego chcesz uznać to natchnienie dawnym a współczesnym już nie...? Jezus powiedział,że będzie z nami do końca świata i będzie tam gdzie się chociaż 2 lub 3 zbierze w imię Jego tam i On będzie a jak będzie taki człowiek słuchał Jego słów to będzie w nim z Ojcem biesiadował.Dla czego więc uważasz ,że wcześniej byli święci i pisali pismo a teraz nagle dziura nastąpiła ...?
Tak samo jak zarzuca się nam Katolikom Bałwochwalstwo czynienia podobizn Boga i posążków i oddawania im czci a sam Bóg kazał Mojżeszowi zrobić węża i każdy kto oddał mu cześć był uzdrowiony a Jezus powiedział,że tak jak tego węża tak samo ma ludzkość wywyższyć Jego...
Ja tutaj zarówno nie neguje wagi Pisma Świętego ani nie przyznaję ,że oddaje cześć świętym bo tego nie robię ale użyłem to jako przykład,Uważam,że pismo jest wyjściowym i najważniejszym na starcie ale nie może nas ograniczać Jezus też zmienił parę praw jak kamienowanie,sabat,małżeństwo,postępowanie z ludźmi innych wyznań i wrogów i inne


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez latarnik dnia Nie 23:09, 31 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Powitania:) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin