www.wiarabiblijna.fora.pl

Administrator

jak dla mnie to nie jest bez znaczenia, ale zgadzam sie z Alessa, ze adwentysci przeciez chyba z nielicznych grzmia o tym kto jest antychrystem, jakos sie to kloci z dazeniem do zwiazku ekumenicznego.

Benjamin.Szot

alessa

Jeśli takie rzeczy twierdzisz to najwidoczniej sama nie znasz dobrze historii adwentystów. Początkowo sama Ellen G. White ślepo wierzyła w to co mówił William Miller.

William Miller ( 1782 - 1849 ) kaznodzieja baptystów, założyciel adwentystów - początkowo napisał, że Jezus Chrystus powróci ponownie pomiędzy 21 marcem 1843 a 21 marcem 1844. Gdy to się nie sprawdziło przyznał się do popełnienia błędu wobec swoich współwyznawców, którzy tytułowali go " ojciec Miller " ( " father Miller " ) uważając go za współczesnego Jana Chrzciciela.
Nową datę 22 października 1844 r. wyliczył adwentysta Samuela Snow i ostatecznie przekonał Millera, który podał to do wiadomości publicznej. Wywody oparte były na tłumaczeniu proroctwa Daniela 8 : 11 - 14 mówiącym o oczyszczeniu świątyni. Wyliczanka dotycząca 2300 dni traktowanych w myśl zasady " dzień za rok " od przyjętego 457 r.pne. jako roku wyjścia dekretu Artakserksesa I o odbudowie Jerozolimy do 22 października 1844 r. utwierdzała współwyznawców w błędnych przekonaniach. Po nie sprawdzeniu się takiej interpretacji proroctwa ruch się rozpadł, a okres ten nazwano " wielkim rozczarowaniem ".
Miller stopniowo wycofywał się z przewodniczenia ruchowi, zmarł w 1849 roku.

Z rozpadu ruchu Millera powstał Kościół Adwentystów Dnia Siódmego skupiony wokół prorokini i czołowego założyciela jakim była Ellen G. White ( zm.1915 r. ). Ellen White w 1840 r jako trzynastoletnia dziewczynka wierzyła w przepowiednie Milera o powrocie Jezusa w 1843 r. Tak się tego bała i ekscytowała zbliżającą się datą, że mdlała i padała bez czucia na podłogę. Uważała Millera za sługę Bożego. Jej rodzice za przyjęcie nauk Millera zostali wyłączeni z kościoła metodystów. Po rozczarowaniu nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu - sny i wizje, " mówienie językami ", ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego i tym podobne zjawiska.

W grudniu 1844, zaledwie dwa miesiące po "pomyłce", Ellen Harmon ( późniejsza White ) zaczęła miewać " widzenia ". Próbując usprawiedliwić pomyłkę w 1843 roku, E.G. White powiedziała : " Widziałam, że w 1843 obliczenia były prowadzone ręką Boga, i nie można ich było odmienić: liczby były takie, jakich chciał Bóg; Jego ręka zakryła pewien błąd w obliczeniach, tak że tego nie mógł dostrzec nikt, dopóki on nie odjął swojej ręki" ("Wczesne pisma", str. 64). Napisała też : " Ruch adwentowy 1840-1844 był chwalebną manifestacją mocy Bożej " ("Wielki Bój", t. IV, str. 429).
Okres proroczy 2300 lat jej zdaniem został dobrze obliczony, tylko źle zinterpretowany. Niestety jednak nawet moment startowy wyliczenia 2300 dni został źle podany ja pokazuje dzisiaj historia.
Mając 19 lat, w roku 1846, Ellen Harmon poślubiła adwentystę Jamesa White'a pełniącego funkcję starszego ( presbiteros ). Bardzo zachęcał ją do wytrwania w tych widzeniach, które przypominały fantazjowanie, a treść ich nie odpowiadała opisom biblijnym. Na Ellen White mieli wpływ Starsi adwentystów : Butler i Haskell. Pomimo, że doznała ogromnego zawodu w 1844r. nadal uważała Millera za człowieka Bożego.

W najważniejszych swych dziełach „ Doświadczenia i Widzenia oraz Dary Ducha ” (ed.1997) zapowiadała, że Bóg powiadomi ją o przyjściu Jezusa i o „ dniu i godzinie ” : " Wkrótce usłyszeliśmy głos Boga, jak szum wielu wód, który nas powiadomił o przyjściu Jezusa, z podaniem dnia i godziny, żyjący święci w liczbie 144000 zrozumieli ten głos, podczas gdy bezbożni uważali to za grzmot i trzęsienie ziemi. Kiedy Bóg objawił ten czas, wylał na nas Ducha Świętego, twarze nasze zaczęły jaśnieć chwałą Bożą, tak jak u Mojżesza, gdy schodził z góry Synaj ” - (Doświadczenia i Widzenia, ed. 1997 s. 15). W edycji z roku 1935 proroctwo to występuje na stronie 11.
Prorokini zapowiadała 27 czerwca 1850 r., że teraz „ czas prędko się wypełni ” w „ przeciągu kilku miesięcy " : „ Lecz teraz już prędko czas się wypełni i to, czego myśmy się nauczyli w przeciągu kilku lat, muszą inni się nauczyć w przeciągu kilku miesięcy ” - (Doświadczenia i Widzenia 1935 s. 52).
Ellen White powiedziała w maju 1856, że niektórzy ze słuchających jej dożyją powrotu Jezusa : " Some of those that were attending a meeting with her would become food for worms, and some would live to become subjects of the seven last plagues, and some others would “remain upon the earth to be translated at the coming of Jesus.” Testimonies for the Church, vol. 1, str. 131-132.

Z rozpadu ruchu millerystycznego powstały zasadniczo trzy grupy adwentystów m.in. : kościół Adwentystów dnia Siódmego, który aby wybielić Millera zinterpretował przyjście Jezusa nie na ziemię, lecz do " świątyni niebiańskiej ".

Co do świadków Boga nazwanego w Biblii Świętym Imieniem JEHOWAH to nie mnie lecz tobie się potężnie pomyliło. Ten kto jest Jego świadkiem i sługą nie jest wybrany przez siebie tylko przez Najwyższego ! Gdyby mówił cokolwiek niezgodnego z Jego wolą i niezgodnego z Jego słowem - to tym samym natychmiast przestaje być Jego świadkiem i Jego sługą o czym zapewnia - Izaj. 43 : 10; 5 Moj. 18 : 20 - 22.

Wyrażając się w taki sposób o sługach Boga Najwyższego obrażasz samego Boga !

alessa

Benjaminie, nie wiem po co ta przydługa wklejka, która tylko udawadnia że to co pisałeś wcześniej jest nieprawdą. rozpoczęcie służby przez Jezusa w niebiańskiej świątyni to nie przyjście na ziemię, a wyliczanka 2300 wieczorów i poranków jest jak najbardziej trafiona i moment startowy potwierdzają wszyscy historycy jako właściwy, tylko jedno ugrupowanie przenosi go na inny termin tak żeby pasowało do ich specyficznych wyliczeń.
Co do E. G. White się nie wypowiadam, bo miała parę ciężkich oraz kontrowersyjnych wypowiedzi ale na pewno nie było tam żadnych języków lub dzikich tańców jak tylko naczytałeś się katolickiej propagandy.
I nie obrażam ŚJ jak tylko piszę że teoria niewidzialnego przyjścia Jezusa pomyliła Ci się z ich naukami. bo to oni (jak i badacze) z tego co wiem, wyliczyli to przyjście na 1914 r. a grupa 144000 podobno została już pochwycona do nieba, choć zmartwychwstanie ma się odbyć dopiero po przyjściu WIDZIALNYM Pana

alessa

Benjamin.Szot

alessa

Niestety to co ty napisałaś jest nieprawdą i jeszcze mnie oszczerczo oskarżasz, że mówię nieprawdę !

William Miller ( 1782 - 1849 ) kaznodzieja baptystów, założyciel adwentystów - początkowo pisał, że Jezus Chrystus powróci widzialnie pomiędzy 21 marcem 1843 a 21 marcem 1844. Gdy to się nie sprawdziło przyznał się do popełnienia błędu wobec swoich współwyznawców, którzy tytułowali go " ojciec Miller " ( " father Miller " ) uważając go za współczesnego Jana Chrzciciela.
Nową datę 22 października 1844 r. wyliczył adwentysta Samuela Snow i ostatecznie przekonał Millera, który podał nową datę do wiadomości publicznej. Ale i tym razem Jezus nie wrócił widzialnie !
Wywody oparte były na tłumaczeniu proroctwa Daniela 8 : 11 - 14 mówiącym o oczyszczeniu świątyni. Wyliczanka dotycząca 2300 dni traktowanych w myśl zasady " dzień za rok " od przyjętego 457 r.pne. jako roku wyjścia dekretu Artakserksesa I o odbudowie Jerozolimy do 22 października 1844 r. utwierdzała współwyznawców w błędnych przekonaniach. Po nie sprawdzeniu się takiej interpretacji proroctwa ruch się rozpadł, a okres ten nazwano " wielkim rozczarowaniem " .

Z rozpadu ruchu Millera powstał Kościół Adwentystów Dnia Siódmego skupiony wokół prorokini i czołowego założyciela jakim była Ellen G. Harmon późniejsza White ( zm.1915 r. ). Ellen Harmon w 1840 r jako trzynastoletnia dziewczynka wierzyła w przepowiednie Milera o powrocie Jezusa w 1843 r. Tak się tego bała i ekscytowała zbliżającą się datą, że mdlała i padała bez czucia na podłogę. Uważała Millera za sługę Bożego.

O rozczarowaniu totalnym zamieszaniu, a w jego efekcie podziału i przejawach najdzikszego fanatyzmu - snach i wizjach, " mówieniu językami ", ekstatycznych tańcach, wmawianiu sobie daru proroczego i tym podobnych zjawiskach piszą nie kto inny tylko byli adwentyści.

Dwudziesty rok panowania Artakserksesa to rok 455 p.n.e. Źródła greckie, perskie i babilońskie zgodnie potwierdzają, że Artakserkses wstąpił na tron w 475 r. p.n.e., a pierwszym pełnym rokiem jego panowania był r. 474. Wobec tego 20 rok rządów Artakserksesa, gdy rozpoczęło się 70 tygodni wspomnianych w Daniela 9:24, przypadał na 455 r. p.n.e. [ jest to oddzielny temat ]

Fałszywe daty wyznaczył oczywiście nie tylko adwentysta William Miller i Samuel Snow. Wyznaczył również Charles Taze Russell. Dlatego pod żadnym z nich się nie podpisuję.

Świadkowie Boga Najwyższego, którego Święte Imię JEHOWAH widnieje w Biblii 7 000 razy nie mają z tym nic wspólnego. Obrażając ich obrażasz samego Boga Wszechmocnego !

alessa

Benjaminie, kopiujesz już drugi raz to samo, jednocześnie nie rozumiejąc co kopiujesz. Miller nie był ADS, ale ten ruch powstał po nim ponieważ nie mylił się on w obliczeniach jak tylko przypisał im niewlaściwe znaczenie, dlatego ADS po powtórnym przebadaniu sprawę pociągneli dalej.
po za tym jesteś nadmiernie przewrażliwiony bo ani jednym słowem nie obraziłam ŚJ jak tylko napisałam że to oni a nie ADS wyznaczyli datę niewidzialnego powrotu Jezusa na ziemię, twierdzą że on tu już jest i króluje a dowodem tego jest tajemnicze zmartwychwstanie i porwanie do nieba 144 tys. wybitnie zasłużonych. Nie jest tak???? więc gdzie ta obraza?

Benjamin.Szot

alessa

Dla mnie jest oczywiste, że William Miller był założycielem adwentystów. Kiedy jego wyliczanki się nie sprawdziły to najlepiej było wymyślić bajeczkę, że obliczenia były dobre tylko interpretacja zła, bo tyczyły się przyjścia Chrystusa nie na ziemię tylko do świątyni niebiańskiej.

Świadkowie, których wybrał JEHOWAH nigdy nie mówili takich niedorzeczności i nigdy nie wyznaczali fałszywych dat - bo temu przeczy proroctwo Izajasza 43 : 10

alessa

Tylko że ta 'bajeczka' funkcjonuje do dzisiaj a ADS trzyma się niezmiennie jednej i tej samej wyliczanki. jeśli nie wyczytałeś w piśmie nic na temat niebiańskiej świątyni i roli Jezusa jako najwyższego arcykapłana (tak jak i wszystkie inne denominacje), to może powinieneś zwrócić uwagę na przesłanie pisma a nie tylko poprawność wymowy Imienia Bożego.
Natomiast tego czy świadkowie wyznaczali fałszywe daty i ile ich było, nawet nie mam zamiaru komentować bo nie moja to sprawa jaki to ma wpływ na przebieg ich nauczania i kto z własnej nieprzymuszonej woli w to wierzy.

tom68

Adwentystyczni przywodcy powinni byc znani jako budowniczowie mostow.
Nie jest to latwe zadanie. Znacznie latwiej jest wysadzac miedzykoscielne
mosty i byc nieodpowiedzialnym "chrzescijanskim komandosem". Ellen White
napisala: "Potrzeba wiele madrosci, by docierac do kaznodziejow i ludzi
wplywowych" (Evangelism, s. 562). Adwentysci nie zostali powolani do zycia w
getcie otoczonym murem, myslenia tylko o sobie, publikowania dla siebie czy
przejawiania sekciarskiego ducha izolacjonizmu. Oczywiscie, latwiej i
wygodniej jest zyc w adwentystycznych fortecach, za zamknietymi bramami.
Jednak Ellen White nie popierala izolacjonistycznej mentalnosci: "Nasi
kaznodzieje powinni sie starac zblizyc do kaznodziejow innych wyznan.
Modlcie sie za tych ludzi i z nimi, bo Chrystus wstawia sie za nimi w
niebie. Spoczywa na nich wielka odpowiedzialnosc. Jako poslancy Chrystusa,
powinnismy okazywac glebokie, gorliwe zainteresowanie tymi pasterzami
trzody" (Testimonies, t. VI, s. 78).
[link widoczny dla zalogowanych]

tom68

Zasady wiary Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego

SŁUŻBA CHRYSTUSA W NIEBIAŃSKIEJ ŚWIĄTYNI

W niebie znajduje się świątynia, prawdziwy przybytek, który Pan zbudował, a nie człowiek. W niej właśnie Chrystus usługuje dla nas, udostępniając wierzącym dobro swej pojednawczej ofiary złożonej ongiś za wszystkich na krzyżu. Jezus został ustanowiony naszym wielkim Arcykapłanem i zaczął swoją wstawienniczą służbę w chwili wniebowstąpienia. W roku 1844, przy końcu proroczego okresu 2300 lat, przystąpił do drugiej i ostatniej fazy swej pojednawczej służby. Jest to dzieło zaocznej fazy sądu Bożego (tę fazę sądu nazywa się także sądem śledczym), stanowiącej składową część w dziele ostatecznego i całkowitego rozprawienia się z grzechem; symbolizowało ją zaś oczyszczenie starotestamentalnej świątyni hebrajskiej w Dniu Pojednania. W służbie o wymowie symbolicznej świątynia była oczyszczana przez krew ofiar zwierzęcych, rzeczy niebieskie natomiast miały być oczyszczone doskonałą ofiarą krwi Jezusa. Ten sąd ukazuje istotom niebieskim, że kto spośród umarłych zasnął w Chrystusie, jest godzien dzięki Niemu wziąć udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Ukazuje także, że ten, kto spośród żywych trwa w Chrystusie, zachowuje przykazania Boże i wiarę Jezusa, jest tym samym gotów dzięki Niemu, aby być wziętym do Jego wiecznego Królestwa. Sąd ten potwierdzi sprawiedliwość Bożą w zbawieniu tych, którzy wierzą w Jezusa. Ogłasza, że ci, którzy pozostaną wierni Bogu, otrzymają Jego Królestwo. Ukończenie przez Chrystusa arcykapłańskiej posługi w świątyni niebiańskiej wyznaczy koniec czasu łaski dla ludzi przed powtórnym Jego przyjściem.

Hebr. 1,3; 2,16.17; 4,14-16; 8,1-5; 9,11-28; 10,19-22; Dan. 7,9-27; 8,13.14; 9,24-27; 4 Mojż. 14,34; Ez. 4,6; 3 Mojż. 16;
Obj. 14,6.7; 20,12; 14,12; 22,12.

Przekład z wersji angielskiej (teksty biblijne mogą się nieznacznie różnić
od wersji oryginalnej w związku ze specyfiką języka polskiego).
„Fundamental Beliefs of Seventh-day Adventist”,
w: „Seventh-day Adventist Church Manual”,
General Conference of Seventh-day Adventist, Silver Spring 1990,
oraz General Conference of Seventh-day Adventist, St. Louis 2005.

[link widoczny dla zalogowanych]

Benjamin.Szot

tom68

Wypowiedź jaka pada w Dn 8,14 (okres 2300 wieczorów i poranków), dotyczy wyłącznie działalności małego rogu. Okres 2300 wieczorów i poranków jest okresem działania małego rogu, który wielce urósł. Stąd też niemożliwe jest, aby prawdziwa była data 457 r. p.n.e., jaką wyznacza adwentyzm za początek okresu 2300 wieczorów i poranków, albowiem wtedy nie było papiestwa ani jego supremacji, które widziane jest przez adwentyzm jako mały róg.

Ponadto okres 2300 wieczorów i poranków to okres działalności małego rogu, a nie okres działalności barana, kozła i małego rogu - co wynika z tekstu hebrajskiego - a to uderza w datę 1844 r., ponieważ przyjmując okres aktywności małego rogu jako okres 2300 wieczorów i poranków niemożliwe staje się ustalenie początku okresu 2300 lat na rok 457, który w adwentyzmie jest datą początkową dla tego właśnie okresu.

alessa

wam to z tekstu hebrajskiego wynikają takie rzeczy że zastanawiam się kiedy wyczytacie tam o zapowiedzi Jezusa że 'kto nie nauczy się aramejskiego, nie pozna prawdy i nie osiągnie zbawienia'

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
http://www.youtube.com/watch?v=kmX2X7OJeNM

alessa

do postudiowania
[link widoczny dla zalogowanych]

Benjamin.Szot

też proponuję przestudiować :

[link widoczny dla zalogowanych]

tom68

Wykłady brata pastora W Kosowskiego z proroczej Księgi Daniela, polecajcie to swoim znajomym i na swoich kontach portalowych:
http://www.youtube.com/playlist?list=PLluZnPP0Jp3IwydKHwIbG_8fL-IVEyAFb
Księga Danielawww.youtube.com

Cykl wykładów biblijnych na temat starotestamentowej Księgi Daniela