www.wiarabiblijna.fora.pl

tom68

K ADS - Oswiadczenie w sprawie tolerancji

Adwentysci dnia siodmego popieraja ogloszenie przez Organizacje Narodow Zjednoczonych roku 1995 Rokiem Tolerancji. Ta proklamacja ma miejsce w stosownym czasie, kiedy przejawy nietolerancji mnoza sie na wszystkich kontynentach — do glosu dochodzi ekstremistyczna religijna bigoteria, rasizm, nacjonalizm, tu i owdzie przeprowadzane sa czystki etniczne, maja miejsce dyskryminacja grup jezykowych oraz inne formy terroryzmu i przemocy. Chrzescijanie biora udzial w walce z uprzedzeniami i nieludzkim odnoszeniem sie do czlowieka.

Tolerancja jako zdolnosc znoszenia niepozadanych okolicznosci, jest tylko poczatkiem drogi. Chrzescijanie i wszyscy ludzie dobrej woli musza wyjsc poza te negatywna koncepcje i rozwijac umiejetnosc zajecia postawy zyczliwosci wobec odmiennych wierzen i praktyk, ktore nie tylko roznia sie od ich wlasnych, ale wrecz sa im przeciwne. Dialog jest z pewnoscia znacznie lepszy niz wzajemne zwalczanie sie. Ludzie musza umiec zgadzac sie lub nie zgadzac ze soba bez uzycia przemocy; musza umiec dyskutowac nad odmiennymi punktami widzenia bez nienawisci i zlosci. Nie oznacza to dominacji czy podporzadkowania, ale partnerstwo i szacunek dla innych, poniewaz wszyscy sa rowni wobec prawa. Kazdy czlowiek ma prawo i obowiazek otwarcie wyrazac zarowno swoje idee, jak i idealy, ale nie wolno mu przy tym uciekac sie do gwaltownych slow i czynow.

I na zakonczenie, tolerancja w jej najpelniejszym znaczeniu oznacza nie tylko akceptacje innych pogladow i ludzi, ale postepowanie nacechowane dobroczynnoscia, uprzejmoscia i zrozumieniem innych — kazdej istoty ludzkiej.

Oswiadczenie zaaprobowane i poddane pod glosowanie przez Zarzad Generalnej Konferencji oraz zlozone przez Biuro Przewodniczacego, Roberta S. Folkenberga, podczas Sesji Generalnej Konferencji w Utrechcie, Holandia, 29 czerwca — 8 lipca 1995 roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Axanna · Gość

oj tam... Zyczliwosc i partnerstwo do czego i z czym? Jak chcecie glosic ze objawienia swietej faustyny sa bzdura i nawoluja do balwochwalstwa, ktorego Bog nienawidzi, okazujac zarazem zyczliwosc do pielgrzymek do czestochowy?

Dziwi mnie jak ludzie nie umieja znalezc zdrowych granic na to swoje pianie, jak zacznie jeden to az sie rozplywa na miodzio, taki czuje sie szlachetny z ta swoja tolerancja. Komu tylko on podobac sie chce z tym wszystkim, Bogu?

Marta

Tolerancja i aprobowanie wszeteczeństwa w postaci homoseksualizmu i ślubów par tej samej płci to też uchwała Zarządu Generalnej Konferencji?
A ordynacja kobiet i wiele innych nowości uchwalonych przez ten Zarząd G. K. To tolerancja i równouprawnienie takie ostatnio modne? Czy też zakłamanie i sprzeciwianie się nakazom Boga zapisanych w Biblii.

Nie tylko św. Faustyna ale Częstochowa, Fatima obrazy, figurki i inne bałwochwalcze rytuały Rzymskie. To też jest objęte nakazem tolerancji?

Odpowiadam NIE! w tym względzie nie będę tolerancyjna i będę krzyczeć i wytykać że to jest grzech i wszeteczeństwo.
W innym przypadku Pan Bóg mnie zapyta dlaczego nie głosiłam prawdy?

Poprawność polityczna niektórych kościołów powoduje u mnie mdłości...

tom68

Rzym. 12:17-21
17. Nikomu złem za złe nie oddawajcie, starajcie się o to, co jest dobre w oczach wszystkich ludzi.
18. Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie.
19. Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan.
20. Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę.
21. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.
(BW)

Axanna · Gość

Tom, Ty sie zastanow nad tym co czytujesz. Nietolerancja na przyklad balwochwalstwa i innych katolickich wypaczen nie jest zlem, ani tez nie musi wyrazac w przesladowaniach kogos. Jakie widzisz zlo w tym jezeli nazwiesz sprawy po imieniu? Jak to ma byc zlo, to moze dac sie spokoj z "protestantyzmem" w ogole, ktory i tak na dzien dzisiejszy tylko w cudzyslowie idzie napisac...

Powiedz mi co ma wspolnego nietolerancja wzgledem wypaczenia Slowa Bozego ze zlem? I jak chcesz glosic Boze Slowo majac zyczliwa partnerska postawe wzgledem wtypaczen? Zamieniam sie w sluch Smile

tom68

Tolerancja oznacza zycie wedlug prawdy ewangelii i nie uzywania sily w ceku nawracania a to wcale nie jest pochwalanie zla itd ... chyba sie znow nierozumiemy - Smile

Marta

Marta

Axanna · Gość

Marta

Axanno nie mogłam znaleźć słowa na określenie tego dokumentu. Myślałam o drugim dnie zawartym w nim.
A ty za jednym zamachem określiłaś go jako dwulicowy.

Nic dodać nic ująć.

Tom to nie jest nagonka na ciebie tylko konstruktywna krytyka dziwnego dokumentu wydanego poza aprobatą i wiedzą zwykłych członków kościoła.

tom68

Wszystko trzeba mowic ale trzeba tez uwazac na ducha bo mozna miec racje a jednak nie glosic ewangelii taki klopot mieli czasem nawet apostolowie
Łuk. 9:54-56
54. A gdy to widzieli uczniowie Jakub i Jan, rzekli: Panie, czy chcesz, abyśmy słowem ściągnęli ogień z nieba, który by ich pochłonął, jak to i Eliasz uczynił?
55. A On, obróciwszy się, zgromił ich i rzekł: Nie wiecie, jakiego ducha jesteście.
56. Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł zatracać dusze ludzkie, ale je zachować. I poszli do innej wioski.
(BW)
ps : Tolerancja i dzis na swiecie nawet w europie ma problemy a gdyby nie wladza swiecka np ONZ byloby jeszcze gorzej
Wyłączać was będą z bóżnic; owszem przyjdzie
godzina, że wszelki, który was zabije, będzie mniemał,
że Bogu posługę czyni.
ew Jana 16,2
Prześladowania dzisiejszych czasów są o wiele bardziej
wyrafinowane, niż w jakichkolwiek poprzednich
okresach. Na dzisiejszego wierzącego nie spadają
literalne kamienie, nie strzela się do niego
rzeczywistymi strzałami ani nie ścina mu literalnie
głowy, lecz nadal prawdą jest, że źli wypuszczają w
kierunku sprawiedliwych strzały "gorzkich słów", że z
powodu swej wierności wielu jest strofowanych,
obmawianych i wykluczonych ze społeczności -
"pościnanych dla świadectwa Jezusowego". Niech
naśladują oni Szczepana, pierwszego chrześcijańskiego
męczennika. Niech ich świadectwo wydawane będzie z
promieniującymi, jak jego, twarzami. Niech ich oczy
wiary dostrzegą Jezusa po prawicy Majestatu na
wysokościach jako swego Orędownika i Wybawiciela.
Niech ich słowa będą pełne umiarkowania, tak jak
słowa Szczepana, i niech to, co napisano o nim, że był
"pełen wiary i mocy" i że "napełniony był duchem
świętym" odnosi się także i do nich.
Z.97-57 Ellen G Whitte

Marta

I jak to się ma to co napisałeś powyżej do tego dokumentu u tolerancji?

Albo przeciwstawiamy się złu albo go tolerujemy!

tom68

Trzeba sie zlu przeciwstawiac tylko z glowa np ap Pawel nie zaczynal glosze ewangelii a krytyki pogan raczej staral sie znalesc cos wpolnego dla wszystkich tak bylo np w Atenach choc wiadomo ze bolal nad balwochwalstwem

Marta

tom68

Czasem ludzie mysla walke z grzechem z walka z grzesznikami bo drugie jest latwiejsze ....