www.wiarabiblijna.fora.pl

Axanna

Tak jest, bo najgorsza rzecza jest gdy ktos ma swiadomosc tylko cudzych grzechow, samemu bedac w nich po szyje. Druga skrajnosc tez jest zla - calkowity brak swiadomosci grzechow w ogole. Miec swiadomosc wlasnych grzechow, dazyc do poprawy i upominac innych w milosci (a nie tykac w zeby gotujac sie ze zlosci) to jest powolanie dla tych, ktorzy sie uwazaja za chrzescijan. "uwazajcie jedni drugich za wyzszych od siebie" - tak jakos pisze i mysle ze to najbardziej zaniedbywana przez wszystkich i trudna do zachowania rada. Bardzo rzadko sie da zobaczyc taka postawe - mowie ogolnie, siebie wlaczajac Embarassed

Nieświszczuk

To nie jest tak do końca, zaniedbywanie to ładne określenie. Dziś jak ktoś komuś chce "służyć" czyli uważać za większego od siebie - nazywany jest różnie - nieudacznikiem. lizo.....m,słabym itp. Dziś świat nas uczy tego by dbać tylko o siebie.
Biblia i postepowanie Jezusa z uczniami uczą nas czegoś innego.
Kaspir = osoby niedoskonałe zawsze popełnią jakiś błąd, ale tak jak Axanna napisała być tego swiadomi,

Łukasz

Czy to znaczy że jestem doskonały!!!!

Nieświszczuk

Ty na pewno nie jesteś doskonały.
Moze trochę zadufany w sobie, ale generalnie całkowicie zgodnie z tym co napisałem wcześniej, świat tego wymaga, to jest tzw. standard.

Łukasz

Nieświszczuk

Pod tym względem nie ma szans na pomyłkę.

ambasador

Axanna

masz racje, Ambasadorze, przepraszam