www.wiarabiblijna.fora.pl

Administrator

Ja dla odmiany podam do rozwazenia teksty z NT. Jak rozumiecie przypowiesci o kwasie i ziarnku - wedlug nich to juz dawno Krolestwo powinno kwitnac po calej ziemi, wedlug tego jak interpretuja te przypowiesci przywodcy kosciolow i nauczyciele. Tyko to co widac stoi w drastycznej sprzecznosc i z tym co ma byc wedlug ich interpretacji? Jak to rozumiecie?

Administrator

slyszalam taka wykladnie, ze gdy sie zasiewa ziarnko gorczyczne Krolestwa, to sie zamienia ono w takie wielkie drzewo - system, jak na przyklad katolicki, czy prostestancki. I na tym drzewie ptaki wija sie gniazdka - roznej masci przywodcy wija gniazdka i maja niezle zycie, a zwierzeta, co przychodza pod drzewa - parafianie - patrza na ptaki, podziwiaja, sluchaja.

Podobnie sie tlumaczy przypowiesc o kwasie, ze to nie Krolestwo sie tak rozprzestrzenia jak kwas - ktory w Pismie ma raczej negatywny wydzwiek, tylko kwas w krolestwie rozprzestrzenia jak kwas, tak ze wszystko sie zakwasilo.

Jak na moje oko wykladnia bardzo celna, tylko przywodcy - kiedy im to sie opowiada - aktywnie trzesa glowami ze nie, nie, ble, to nie tak, ble, "ducha buntu masz, ble, ble"... Twisted Evil

Marta

Axanno!
Przeczytałam dokładnie wersety dotyczące tematu. Przeczytałam też Twoje wypowiedzi.
Moja odpowiedź brzmi tak: Pan Jezus nie miał na myśli katolików ani protestantów. Miał na myśli Słowo Boże i Dzieci Boże.
To jak to interpretuje katolicki kler czy protestancki kler nie od nas zależy. My do nich nie należymy. Pomimo przeszkód szatana ziarno gorczyczne Prawdy będzie wyrastało na ogromny krzew. Kwas na zaczyn Bożej prawdy w ludzkich sercach będzie pęczniał i rozrastał. Królestwo Niebieskie jest ogromne a będzie jeszcze większe.

Nie nawrócę wszystkich ani katolików ani protestantów ale mogę siać blisko siebie i rozczyniać zakwas na ciasto wśród bliskich.
Pan Bóg zadbał o to żeby byli też misjonarze, którzy sieją i rozczyniają kwas w mące w miejscach odległych i chłonących naukę o Królestwie Niebieskim.
Taki krzew i takie ciasto pod mocą Ducha Świętego będą się rozrastać.

Może ta moja interpretacja jest dziecinna i ci się nie spodoba. Jednak prosiłaś mnie o wyrażenie swojego zdania w tej kwestii więc to zrobiłam.

Administrator

Odnosze wrazenie ze sie denerwujesz, Marto, a szkoda. Bo nie o to mi chodzi, zeby sie z kims sprzeczac i sie roznic. Zastanawiam sie nad Pismem i nad tym co sie dzieje i uwazam warto sie przyjrzec kazdemu punktu widzenia. Ale to ja tak uwazam, jezeli Ciebie moje pisanie denerwuje, to nie musisz, bo nie chce sprawiac przykrosci.

mowisz Krolestwo ma sie rozrastac, ale ja sie pytam kiedy to sie ma dziac, bo po 2 tys.lat ja widze obraz calkiem odwrotny do Twojej interpretacji. Wrecz drastycznie odwrotny. Nie mowiac juz o tym, ze pojecie kwasu w Pismie niesie raczej przeslanie negatywne, odwrotne pojeciu Prawdy.

Ale jak mowilam, nie chce wtlaczac nikomu swego zdania na sile. Marto, nie musisz tu byc jezeli Tobie przykro, ja nie bede miala pretensji. Sciskam Cie mocno, nie gniewaj sie.

Marta

Marta

Administrator

jestem ciekawa co powie Twoj tata. Nie uwazam tez by Twoje tlumaczenie bylo dziecinne, bo sama tak myslalam jak Ty. I w sumie wiem ze pragnieniem naszego serca jest by tak wlasnie bylo, zeby Krolestwo sie rozrastalo, zeby ludzie sluchali dobrej nowiny, nawracali sie, dostepowali zbawienia. Pragnieniem mojego serca jest by wszystkie byli zbawieni.

Ale odnosnie tego ziarnka i kwasu, to rzeczywistosc wyglada wlasnie tak, jak mowi ta druga interpretacja. Ziarno Slowa Bozego, ziarno prawdy rozrasta sie w religijny system, pelen kwasu. To jest przeciez prawda. Natomiast gdzie jest to Krolestwo, ktore mialo by sie rozrastac? Minelo 2 tys lat, a sytuacja wyglada raczej wedlug slow Pana "czy znajde wiare na ziemi gdy wroce".

Ty, Marto, moze nie wiesz, bo masz wyjatkowo szczescie byc we w miare dobrym zborze, ktorych prawoe ze nie ma. Ale gdyby pochodzilas i poodwiedzalas zbory, to zobaczyla bys... I tu nie chodzi o to ze to tu na wyspach sie zepsulo, ale wszedzie, w Polsce tez jak najbardziej. Sama tam bylam, odwiedzalam tez inne zbory, rozmawialam duzo tez z innymi, czytalam mnostwo swiadectw. To trzeba wbic leb do piachu, zeby nie widziec co sie dzieje, wszystkie koscioly sa w ekumenii, podzial wszedzie na kler i laikat, zakaz wypowiadania sie, zakaz krytyki, psychmanipulacje, szczucie osob opierajacych sie zwiedzeniu itp.itp. Ich a propos juz na tych ich uczelniach ucza psychmanipulacji i glownym zasadom dzialania.... Mowisz o mesjonarzach... Gdzies tu chyba pisalam o swoich sposttrzezeniach co do nich. I a propos maja za to niezla kase, nikt za darmo i palcem nie kiwnie - ja mowie o tych "z urzedu".

Jezeli sie nie gorszysz, Marto, to ja sie bardzo ciesze. Wiem ze pisze w sposob troche kontrowersyjny. Ale jak widze tak pisze. Powiedzialam Ci ze nie trzymam tu na sile, ale tylko z tego powodu, ze nie chciala bym zranic, bo kazdy inaczej moze to widziec.

Administrator

Marta

Administrator

temat mesjonarzy wydzielilam do dzialu Kosciol

juki

Jak tylko będę mógł to wypowiem się obszernie na temat zakwasu i i ziarnka gorczycy. Tylko w pełnym kontekscie 7 przypowieści z Ewangelii w/g Mateusza 13 rozdzialu. Są one ze sobą powiązane i najpewniej dotyczą historii Zboru Chrześcijańskiego, ktory choć miał zapewnienie: "A oto jestem z wami aż do zakończenia świata", to jednak musiał też być przygotowany na odstępstwo i działalność antychrysta. I MYŚLĘ, ŻE WŁAŚNIE TAKI CEL PRZYŚWIECAŁ JEZUSOWI, BO ŁATWO DAJE SIĘ DOSTRZEC WIĄŻĄCĄ MYŚL TYCH 7 PRZYPOWIEŚCI JAKO PROROCZĄ ZAPOWIEDŹ HISTORII ZBORU.

juki

Axanna

Bardzo chetnie poczytam Juki - prosze wiec w wolnej chwili sie podzielic, moze stopniowo, bo wiadomo ze czas bywa ograniczony itp. z gory wielkie dzieki.

A propos KRzK czytalam dzisiaj ciekawy artykul odnosnie jego powstania... Pozniej poszukam i wkleje, moze do osobnego tematu - jest bardzo, ale to bardzo pouczajacy i oparty na przyktych faktach i gorzkiej prawdzie, od ktorej do dnia dzisiejszego odrzegnuje sie cala gawedz katolicka...