Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna www.wiarabiblijna.fora.pl
FORUM BIBLIJNE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zbawienie jest nieutracalne ?a może jest

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy na pozostałe tematy biblijne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pestka
nowicjusz



Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:40, 06 Mar 2014    Temat postu: zbawienie jest nieutracalne ?a może jest

czy zbawienie mozna utracić , np. poprzez to że zgrzeszymy, czy oznacza to że znajdziemy się w innym miejscu niż planowaliśmy

co dla was oznaczają słowa -- duch jego będzie zbawiony , lecz tak jak przez ogień

jeśli jest gdzieś już ten temat to proszę mnie odesłać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:52, 07 Mar 2014    Temat postu:

Axanna z wątku POTOP napisał:

a ja tez nie mowie ze mamy zyc "w strachu"  Mowie ze w miejsce pewnosci CO DO SIEBIE i CO DO SPELANIANIA PRZREZ SIEBIE warunkow zbawienia powinno sie czuwac. pewnosc zas - ze ja jestem zbawiony ROWNA SIE pewny jestem ze spelniam wszystkie warunki - WYKLUCZA CZUWANIE. 

 

Nie chodzi o to, ze mamy sie ciagle trzasc ze strachu, a jednak Pismo mowi wyraznie ze to wlasnie bojazn Boza jest poczatkiem madrosci


Myślę że jedynie w Biblii należy szukać wyjaśnienia pewności zbawienia. Może będzie ładniej jak ten fakt nazwiemy „przekonanie o zbawieniu”. ?
Skoro apostoł Paweł do swojego brata w wierze pod natchnieniem Ducha Bożego tak napisał. :
"(1) Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa z woli Boga, według obietnicy żywota, który jest w Chrystusie Jezusie, (2) do Tymoteusza, umiłowanego syna: Łaska, miłosierdzie i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, Pana naszego. [...]7) Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i powściągliwości. [...](9) który nas wybawił i powołał powołaniem świętym, nie na podstawie uczynków naszych, lecz według postanowienia swojego i łaski, danej nam w Chrystusie Jezusie przed dawnymi wiekami, [...](12) z tego też powodu znoszę te cierpienia, ale nie wstydzę się, gdyż wiem, komu zawierzyłem, i pewien jestem tego, że On mocen jest zachować to, co mi powierzono, do owego dnia. (13) Wzoruj się na zdrowej nauce, którą usłyszałeś ode mnie, żyjąc w wierze i miłości, która jest w Chrystusie Jezusie; (14) tego, co ci dobrego powierzono, strzeż przez Ducha Świętego, który mieszka w nas „
[2 Tym 1]

Jakiego Ducha otrzymaliśmy ? Wybawił i powołał (wers 9) czas dokonany. Dzieje się to jedynie z Jego Łaski, przez wiarę. Nie z powodu spełnienia jakichś warunków. Nasz warunek to zgrzeszyć i to spełnił każdy.
Apostoł wie komu uwierzył, dlatego też ja mówię podobnie. Za apostołem też powtarzam, iż mieszka we mnie Duch Święty. Ponieważ Jezus Chrystus modlił się do Ojca tak : „A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie.” [J 17:20]
Uwierzyłem, Ty również, więc mamy prawo tak mówić.

„ Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce, ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.”
[Rz 8:38-39]
Podobnie i tutaj. Skoro mój brat w Chrystusie tak twierdzi. To dlaczego my dzisiaj mielibyśmy w to wątpić ?


ps. o nieutracalności owego zbawienia i o czuwaniu może później


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:51, 12 Mar 2014    Temat postu:

Mam takie przemyślenie odnośnie możliwości utraty zbawienia.

Wyobraźmy sobie braci bliźniaków. Są ludźmi zamożnymi, mają też majętną i hojną ciotkę. Pewnego razu postanawia swoich bratanków/siostrzeńców obdarować. Jest to jej niezależna decyzja. Daje każdemu jeden ze swoich wielu ogrodów kwiatowo - owocowych. Oczywiście chłopaki czują się niezwykle wyróżnieni, dziękują i obiecują że będą dbać o należyty wygląd ogrodu.
Obydwaj zajmują się pieczołowicie powierzoną posiadłością. Po upływie jakiegoś dłuższego czasu, jeden z nich myśli sobie „mam tylko więcej zajęć przez ten prezent, na kij mi to”. Zgodnie ze swoimi myślami pozbywa się go, sprzedając.

Myślę że niezasłużony Dar/Łaskę zbawienia/wiecznego życia można porównać do wyżej opisanej sytuacji. Z własnej woli, na osobiste życzenie, możemy zrezygnować ze sprawowania zbawienia. Zabiegania aby nasz duch, dusza i ciało, było bez nagany.








Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pestka
nowicjusz



Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:41, 12 Mar 2014    Temat postu:

nie wiem czy odpowiednio dobrze i jasno wam to wytłumaczę tzn. swoj pogląd , swoje spostrzeżenia i przekonania na ten temat

otóż uważam że zbawienia nie można utracić żadnym złym uczynkiem
bo gdyby ten siostrzeniec jak pisze ambasador powalił się w tym ogrodzie i całymi dniami leżał i popijał drinki , i nawet palił papierosy, a może i ćpał od czasu do czasu, nie pracował , za to kradł forsę na te używki to i tak nadal ogród ma , nie oddał i nie sprzedał go nikomu.
on wie że to wszystko co ma , i kiedy nawali się i podczas swego upojenia patrzy na zachwaszczony teren , to myśli tak; ja wiem że to żłe i okropne z mojej strony tak to wszystko zaniedbać !!! to moja wina że wcale się nie staram żyć tak jak poleciła mi ciotka,
i pewnego dnia przyjdzie taki czas że ogród ten pochłonie ogień i wszystko w nim spłonie ,
a ostoi się tylko on , siostrzeniec , goły bez niczego czego mógłby się dorobić jak jego brat bliżniak
lecz nadal w tym ogrodzie jest, nie został precz odrzucony

lecz gdyby on powiedział tak sprzedam ten ogród i pójdę w świat i kupię sobie za te pieniądze klasztor buddyjski i tam będę siedział i medytował bo tam lepiej mi się podoba, są świece i kadzidła i atmosfera '' nie z tej ziemi'', tam pójdę i spędzę tam resztę swego życia
wtedy tak jest to własne życzenie odejścia od Boga
i człowiek taki utraci je , choć wcześniej je miał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Gość






PostWysłany: Śro 17:24, 12 Mar 2014    Temat postu:

a co powiecie na slowa Pawla:

1Co 9:27 bw "ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony."

i jak to pogodzic z tym co piszecie o "tylko na wlasne zyczenie"? Po co wiec Pawel sie ujarzmial w obawie o odrzucenie, skoro to wedlug was nie wchodzi w rachube?

O czym mowia ponizsze teksty?

Mar 12:9 bw "Co uczyni pan winnicy? Przybędzie i wytraci wieśniaków, a winnicę odda innym."
Luk 20:16 bw "Przyjdzie i wytraci tych wieśniaków, a winnicę odda innym. Usłyszawszy to, rzekli: Przenigdy!"
-

ze ogrodu nie mozna utracic? Rolling Eyes

A te=>

1Ti 6:20-21 bw "(20) Tymoteuszu! Strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, pustej mowy i sprzecznych twierdzeń, błędnej, rzekomej nauki, (21) do której niejeden przystał i od wiary odpadł. Łaska niech będzie z wami. Amen."

1Jo 5:16 bw "Jeżeli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Bóg da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego. Wszak jest grzech śmiertelny; nie o takim mówię, żeby się modlić."


Czemu apostol Pawel uprzedza przeciez "juz zbawionych raz na zawsze" wierzacych, aby sie nie ludzili, bo pijacy itp. Krolestwa Bozego nie odzoedzicza? =>

1Co 6:9-10 bw "(9) Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, (10) ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą."

Pestko jak to pogodzic z teza, ze mozna sobie chlac i cpac?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pestka
nowicjusz



Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:07, 12 Mar 2014    Temat postu:

nie zrozumiałaś Axanno
sama już nie wiem jak jeszcze jasniej to objaśnić , dziś bardzo kiepsko się czuję nie bardzo mam nawet siłę żeby siedzieć
no ale może choć jedną kwestię poruszę , a mianowicie to ze słuchając błędnej nauki można od wiary odpaść, oczywiście od samego słuchania się nie odpadnie , ale jak po takiej fałszywej nauce pomiesza się człowiekowi w głowie to odpaść można
bo wtedy już nie będzie taki chodzić w PRAWDZIE a zacznie hołdować innemu bogu

nie temu Prawdziwemu, to jest to tak jakby ten ogród sprzedał lub zamienił, nie ważne , ważne to ze już tego ogrodu nie ma.
ten zaś którego ja opisałam w pierwszej części ten cały czas ten ogród ma , jest on totalnie zaniedbany , ale jest

wydajcie takiego szatanowi[jego ciało] ale duch jego w dzień Pański zbawiony będzie , lecz tak jak przez ogień, lecz on sam ostoi się

nie jest to cytat dosłowny, może masz siłę i czas to poszukaj i przeczytaj w oryginale, ja dziś kiepsko się ruszam , jakby mi 100kilo na plecach siedziało, może raczek znów się obudził


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Gość






PostWysłany: Śro 23:20, 12 Mar 2014    Temat postu:

bardzo ci wspolczuje kochana pesteczko, chcialabym ci pomoc, ale moge sie tylkoi pomodlic do Boga, zeby Ci dal ulge, wzmocnil i ochronil pd zlego Sad Sciskam cie mocno...

Odnosnie tematu to calkiem sie zgodze ze wlasnie o to chodzi, ze mozna odpasc sluchajac falszywych nauk i to nie bedzie takie calkiem "na wlasne zyczenie" - bo ja nie mysle, ze ci co sa zwiedzeni i odpadli mieli akurat takie zyczenie. ludzie to sa hipokryci, chca isc za nauka co uszy lechce, ale odpadac tez nie chca, ot takie zjesc ciasteczko i miec ciasteczko.

Natomiast zupelnie sie nie zgodze z ta Twoja teza ze ktos tam ogrod ma, zaniedbal go ale ma itp. Bo sam termin "zaniedbal" to jeszcze jakos przelkne, ale ze pisalas ze moze cpac i chlac to dla mnie to nie do przyjecia po prostu, chyba ze znow zle rozumiem, ale wydaje mi sie ze dobrze. Grzeszyc nie wolno, ani tez nie wolno kusic Pana... Ide juz spac, pa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:19, 13 Mar 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
i jak to pogodzic z tym co piszecie o "tylko na wlasne zyczenie"?


To co już dotychczas napisaliśmy, dowodzi że w tym zagadnieniu (nie mającym wpływu na zbawienie) różnimy się z pesteczką.

Zabiorę głos jak sobie wszystko dokładnie poukładam.

Na tą chwilę to bardzo mi pasuje spojrzenie w drugim Twoim poście. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wierzący
bywalec



Dołączył: 03 Sty 2014
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:00, 14 Mar 2014    Temat postu:

Ja się zgadzam tu z opinia Axanny nie utracalność zbawienia ten dogmat jest u Batystów i to nie wszystkich góra uważa tak poszczególni nie koniecznie, wiem że są i tacy co nie wiedzą że jest u nich taka nauka.

Natomiast Ambasador napisał tak:
Cytat:
To co już dotychczas napisaliśmy, dowodzi że w tym zagadnieniu (nie mającym wpływu na zbawienie) różnimy się z pesteczką


Ma to wpływ na zbawienia a zaraz wytłumaczę jaki; mianowicie jak pestka żyje zgodnie z ewangelia niczemu to nie przeszkadza gorzej jeżeli taka nauka sie wkrada do zborów i robi pracę, otóż jeżeli wszyscy tak założymy to jaki odsetek osób które by były przy Panu dziś jutro pomyślało by przecież nie mogę odpaść wiec poużywam świata.

Bardzo mocno opierają się jak napisała już sama Pestka w 1 liście do koryntian 3.15
Tyle tylko że musimy prześledzić cały tekst aby szerzej zrozumieć:
1kor 3,9-15

(9) Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście. (10) Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje. (11) Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus. (12) A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy, (13) to wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień. (14) Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze; (15) jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień

A więc po pierwsze fragment ten mówi do tych którzy głoszą słowo Boże czy w jakiś inny sposób są budowniczymi, a teraz praca ich zostanie wypróbowana w ogniu i sie okaże jaka ta budowla była, lecz sami mogą ostać się jedynie jak przez ogień; inaczej w ten sam sposób zostaną wypróbowani jak budowali ze słomy robota spłonęła a jak budowali ze słomy jaką budowlę sami mieli?
Fragment ten mówi też o nas poszczególnych osobach jak budujemy i też zostaniemy wypróbowani i też możemy sie ostać ale jak przez ogień.

Może rozwiniemy próbę ognia na czym polega; To są doświadczenia robota ze słomy czy drewna nie wytrzyma tej próby przyjdą nerwy złość i grzech, jeżeli moja robota załóżmy jest ze złota to zakładając że byłem w świecie alkoholikiem który był erotomanem nie spojrzę pożądliwie na kobietę ani nie sięgne po alkohol choć ku tym dwóm rzeczą miał bym okazję,

Fundament mamy wszyscy ten sam ale jak budujemy? Pytam też siebie ile mamy różnic? Popatrzcie jak te budowle sie różnią od siebie, nie typując osób bo i tak was nie znam pewnie są i takie z które mają drogocenne kamienie, jest i w nich pewnie tez złoto ale jest słoma, drzewo; To nasz Pan musi wypalić z nas. To nie oznacza nie utracalność zbawienia tylko kolejną łaskę bo czyż tak nie jest? to łaska że Pan poświęca nam czas i wypala, okazuje się żę jesteśmy dziedzicami, dziećmi Bożymi a nie bękartami.

Pestko a oto kolejne w kolejności wersety:
(16) Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? (17) Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.
Uważasz że jak ktoś dotyka sie nieświętego to może tam wejść żadną miara nie łudźmy się ani wszetecznicy, ani kłamcy, ani nic co jest przeciwko zdrowej nauce, nie wejdzie, dążmy do świętości bez której nikt nie ujrzy Pana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wierzący dnia Pią 1:01, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Gość






PostWysłany: Pią 12:15, 14 Mar 2014    Temat postu:

jest wiele ludzi ktorzy sie oszukuja ze sa zbawieni, a nie sa. Teoria zas wybranstwa i nieutracalnosci jest szkodliwa w skutkach i niejednego sprowadzila na zla droge.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:24, 17 Mar 2014    Temat postu:

pestka napisał:
nie wiem czy odpowiednio dobrze i jasno wam to wytłumaczę tzn. swoj pogląd , swoje spostrzeżenia i przekonania na ten temat

otóż uważam że zbawienia nie można utracić żadnym złym uczynkiem


Dobrze że zaznaczasz iż jest to TWÓJ OSOBISTY POGLĄD. Niestety ale koliduje z całością...

Smile
Uważam że Axanna zamieściła właściwe wersy potwierdzające że JEDNAK ZBAWIENIE można UTRACIĆ. Szczególnie Mk 12:9, Łuk 20:16, 1 Tym 6:20-21. A szczególnie 1 Kor 6:9-10.

Natomiast ja dorzucę jeszcze inne:

„Uważajcie, bracia, by wasze serca nie były wypełnione przewrotną niewiarą, która prowadzi do odstępstwa od Boga żywego. Każdego dnia udzielajcie sobie napomnień jedni drugim, jak długo trwa dziś waszego życia, aby żaden z was nie dal się uwieść przez grzech i nie popadł w zatwardziałość serca. Będziemy bowiem uczestniczyli w dobrach Chrystusa, jeśli wytrwamy do końca w tej samej, zawsze niezachwianej nadziei. „
[Heb 3:12-14 BWP]

„ A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali; "
[2 Kor 6:1 ]

„bacząc, żeby nikt nie pozostał z dala od łaski Bożej, żeby jakiś gorzki korzeń rosnący w górę, nie wyrządził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu, „
[ Heb 12:15 ]

„tak iż nie brak wam żadnego daru łaski, wam, którzy oczekujecie objawienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, który też utwierdzi was aż do końca, tak iż będziecie bez nagany w dniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wierny jest Bóg, który was powołał do społeczności Syna swego Jezusa Chrystusa, Pana naszego.”
[1 Kor 1:7-9 ]

„Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość dla zachowania pełni nadziei aż do końca „ [Heb 6:11]

„trzymajcie się tylko mocno tego, co posiadacie, aż przyjdę. Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, i będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane;”
[Ap 2:25-27]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:37, 02 Maj 2014    Temat postu:

Ja dorzucę jeszcze jeden werset i pytanie:

"Ale kto wytrwa do końca, ten zostanie wybawiony" (Mt. 24:13).

Czy ten fragment sugeruje, że raz zbawiony, na zawsze zbawiony?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
merkaba
zameldowany



Dołączył: 01 Kwi 2014
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:25, 04 Maj 2014    Temat postu:

Ale kto wytrwa do końca, ten zostanie wybawiony

zugeruje ze mozna stracic zbawienie wielu ludzi postanawia z nowym rokiem schudnac lub nałóg zucic palenie ile razy ktos słyszał żucał i nie mógł żucic bo nie wytrwał w postanowieniu
i tak jest z zbawieniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy na pozostałe tematy biblijne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin