www.wiarabiblijna.fora.pl

Axanna · Gość

Dostalam na maila takie info:

Pan Andrzej Podlasin jest pastorem w Kościele Zielonoświątkowym, ale jego zajęcie nr 1 to szamaństwo w białym fartuchu. Ten paradox bardzo czytelnie wskazuje kierunek obrany przez KZ.

W poniższym linku masz pełny zakres jego usług i kompetencji. Myślę że to jest wszystko co ma do zaoferowania ten człowiek w sferze duchowej.

[link widoczny dla zalogowanych]

W linku poniżej występuje on raczej jako uzurpator

[link widoczny dla zalogowanych]

.... co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was i będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący; (2Kor 6:14-18)

i jeszcze kawalek o tymze:

Przesyłam link bez komentarza, zobacz ... do czego dochodzi....

[link widoczny dla zalogowanych]

To jest ten gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Co myslicie?

wierzący

przykro naprawdę niech Bóg sie zlituje nad nim, znam kilka KZ bardzo fajnych ale ogólnie ta wspólnota sie stacza.

Marta

wierzący

no tak sama nazwa mówi kościół Embarassed

Axanna · Gość

zastanawiam sie w co wierzy taki czlowiek, czy on w Boga wierzy w ogole, czy zna Biblie itp. a moze w nic nie wierzy? moja mama mowi ze ksieza rozne raczej w Boga w ogole nie wierza, tylko maja zrodlo utrzymania sie, i to w sumie niezle zrodlo, take co sie nie orobisz ale zarobisz... kto wie, moze ma racje...

wierzący

To już nie nasza sprawa Axanno co ten człowiek ma w sercu nie nam się tym martwic zostaw go Bogu. No chyba że chcesz sie za nie go modlic i pościć

Axanna · Gość

mam za kogo sie modlic, a nie mam przekonania, ze sie nalezy modlic za kogos kto zna Slowo Boze, a robi takie rzeczy, to odstepstwo i mam spore watpliwosci czy nalezy sie modlic w tym wypadku.

wierzący

Szatan robi wszystko żeby zwieść o ile może wybranych.

Trzeba sie modlić droga siostro za wszystkich, przyjaciół, wrogów, odstepców.
Popatrz jak żyły zbory do których pisał Apostoł Paweł i nie pozostawił ich daje tez znać w wielu listach że modlił sie za nich.

Ja często też napominałem innych i dalej to robię ale najpierw wylewam przed Panem to co czuje,d dostaje pokrzepienia i zamiast w goryczy to w duchu miłości mogę to zrobić, zamiast mieć do nich odraze mam odraze wyłącznie do grzechu.

Pan Jezus Powiedział w objawieniu pisząc do zborów o fałszywej prorokini że rzuci ja na łoże, ale jest napisane że dał jej czas na pokutę.My czesto decydujemy za Boga kiedy ten czas ma sie dla kogoś skączyć.

Pisze po nadto że nienawidzi uczynków nikolaitów ale uczynków nie samych ich.

To jest cieżkie rozdzielic człowieka od jego uczynków, mało tego zachowujac równowagę tez w tym żeby miłować takiego ale jak mniema ssię bratem a takie rzeczy czyni nawet z nim nie jadać, czyli jak go miłować przeciez mam go unikać?
Modlić się tak miłować by Pan się zlitował nad nim

Axanno ja wierze że sprostać umiesz temu zadaniu jakie Bóg wyznacza widzę w tobię szczere serce przed Bogiem i prostote którą nasz Pan kocha.

Odnoszę wrazenie że widziałaś tyle błędnej skrajności w poklepywaniu grzesznika i cytowani fragmentów typu miłość zakrywa wiele grzechów.
Że podchodzisz sceptycznie do wszelkiego litowania się nad grzesznikiem który zna słowo Boże.

Ale miłość polega też na karaniu i mówieniu prawdy ci z którymi miałaś do czynienia zapomnieli o tym i mówili że kochają kogoś dla tego nic mu nie mówią, nie zabraniają ale naprawdę nienawidzili bo prowadzili tą osobę na zatraceni..

Dostalismy trzy narzędzia do walki z wrogiem (naszym wrogiem nie jest krew i ciało) to post , modlitwa i słowo Boże kozystajmy ze wszystkich trzech.

My nie walczymy z tym człowiekiem tylko z tym z kim jest powiązany bo Akupunktura i tego rodzaju rzeczy to już duchowe sprawy.

Niech Bóg Błogosławi tych którzy wykorzystują czas bo dni są złe!!!

Axanna · Gość

wierzacy, ja wiem, ze przewaznie masz racje, a moze tez ja nie wszystko dobrze rozumiem, ale nie mam przekonania by sie modlic za odstepcow. Po prostu gdyby to robila na sile to nie bylabym szczera przed Bogiem i mam watpliwosci czy mu taka modlitwa jest potrzebna.

Nie ma gorszego grzechu niz odstepca, ten ktory poznal Ofiare Chrystusa, Boze Slowo a swiadomie go depcze. Pismo mowi ze nie ma juz dla takiego mozliwosci pokuty. Mowi tez ze w razie grzechow smiertelnych nie ma rady by sie modlic. Pawel nie modlil sie za odstepcow, tylko za wierzacych, ktorzy owszem grzeszyli. Wszyscy bowiem grzesza ja tez. Ale paranie sie pastora (!) wrozbiarstwem i podawanie sie za "chrzescijanskiego" wrozbiarza jest zgorszeniem jakich malo. A moze on nie wie, moze taki durniutki ze nie rozumie? Ja w to nie wierze i w kazdym razie nie powinien byc pastorem, skoro takich rzeczy nie wie.

Ja nie moge sie modlic za takiego, nie modle sie tez na przyklad za papieza, biskupow, krzk jako organizacje itp. Mozna sie modlic za wszystkich, przestepcza wladze, grzesznikow, niewierzacych, bluzniercow, bandytow, narkomanow, homoseksualistow, muzulman, katolikow itp.itp. Ale za odstepce to tak jak za szatana sie modlic, typu Panie przebacz mu, jak dla mnie troche bez sensu.

Za "chrzescijan"-homoseksualistow tez nie bede sie modlic. Jest taki jeden co cie zelzy jak powiesz ze homoseksualizm to grzech. Spytalam czy jest homoseksualista to nie zaprzeczyl. Chrzescijanin. I masz racje, znajduja sie tacy co go poklepuja jaki jest kochany, tez chrzescijanie ponoc.

Jezeli ja sie myle, nie mam racji to Bog z takimi poradzi sobie i bez mojej modlitwy. Najwyzej moge sie pomodlic do Boga o wlasciwe przekonanie czy modlic czy nie modlic, bo poki co nie mam.

Zreszta jak mowilam to mam za kogo sie modlic i gdyby mielismy modlic za wszystkich i za kazdego musielibysmy nie pracowac, nie jesc, nie spac, tylko sie modlic a i tak wszystkich nie obejmiesz nawet na bierzaco. I co Bogu po formulce "przebacz temu, temu i tamtemu", ja kiedy sie za kogos modle wkladam dusze w modlitwe, proszac Boga o pomoc, a nie recytuje formulki. Nie mowie ze ktos tak robi, ale chce tylko powiedziec ze w ten sposob za rzesze sie modlic nie da, czy za odstepcow. Najwyzej mozna Bogu rzec z pewna doza szczerosci by zbawil wszystkich ludzi. Dlaczego z doza, bo to chyba utopia, a jednak tego sie pragnie....

Marta

Masz trochę racji i nie masz trochę racji...

Axanna · Gość

Marto, a jak trzeba mowic zeby miec racji po wiecej, a nie miec racji po mniej Smile

wierzący

Axanna napisała:

Artemas

Wierzący napisał:

wierzący

Axanna · Gość

a tam "skosztowal/nieskosztowal".... Na te droge wszedl? Wszedl. W przymierze z Bogiem wszedl? Wszedl. Chrzest wzial? Wzial. Slowem Bozym szasta? Szasta. Za nauczyciela chrzescijanskiego sie podaje? Podaje. To jak to nie jest odstepstwo to co tedy nim jest. Papiez tez niczego nie skosztowal, ale czy mam za niego sie modlic? Niektorzy uwazaja ze tak, ja zas nie mam przekonania. Kazdy niech robi jak uwaza...